Burmistrz Łeby zaatakowany
Już wczoraj wieczorem dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Lęborku potwierdził, że wpłynęło zgłoszenie o incydencie w Łebie. Doszło w nim do fizycznego ataku przez mężczyznę na burmistrza Łeby Andrzeja Strzechmińskiego w pobliżu siedziby Miejskiej Biblioteki przy ul. 11 listopada.
Dziś mamy już nowe, szczegółowe informacje dotyczące tego zdarzenia o charakterze chuligańskim, do którego doszło w Łebie. Policjanci, którzy podjęli interwencję, ustalili że 66-letni pokrzywdzony zwrócił uwagę na chuligańskie zachowanie mężczyzny, który idąc z gaśnicą w ręku pryskał nią po elewacjach i oknach budynków.
- Na zwrócenie uwagi mężczyzna zareagował agresją i zaatakował pokrzywdzonego. Napastnik kilkukrotnie uderzył i kopnął 66-latka i uciekł z miejsca zdarzenia. Na szczęście pokrzywdzony nie potrzebował pomocy medycznej
- informuje asp. sztab. Magdalena Zielke, pełniąca w zastępstwie funkcję rzecznika prasowego Komendy Powiatowej Policji w Lęborku.
Policjanci znają tożsamość sprawcy i szukają go
Policjanci rozmawiali ze świadkami zdarzenia, przejrzeli i zabezpieczyli zapisy z kamer monitoringu i szybko ustalili tożsamość sprawcy tego przestępstwa. Policjanci dążą do jego jak zatrzymania i doprowadzenia do jednostki policji.
- Mężczyźnie za to przestępstwo grozi kara grzywny, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Zebrany materiał dowodowy w tej sprawie zostanie przekazany pod ocenę prokuratora
- informuje asp. sztab. Magdalena Zielke.
Burmistrz nie chce komentować
Burmistrz Łeby nie złożył zawiadomienia. Zgłoszenie wpłynęło od postronnego świadka zdarzenia. W poniedziałek burmistrz Łeby ma spotkać się z komendantem policji w tej sprawie.
Burmistrz Łeby nie chce komentować zdarzenia.
Giganci zatruwają świat
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?