Zbierali podpisy w sprawie rad dzielnic w Lęborku. Zobacz zdjęcia

Zbierali podpisy w sprawie rad dzielnic w Lęborku

Stowarzyszenie o nazwie "Lę-borski Budżet Obywatelski" chce powołania w mieście rad poszczególnych dzielnic, które zadbałyby o dobro mieszkańców.
- Wprowadzenie rad dzielnic to ciąg dalszy idei budżetu obywatelskiego - mówi Arkadiusz Mielewczyk, jeden z inicjatorów wprowadzenia Budżetu Obywatelskiego w Lęborku. - Zauważyliśmy, że w ramach BO wpłynęło wiele projektów. Realizowane są też takie inwestycje, które zostały zgłoszone do BO, nie przeszły ale zostały zauważone przez burmistrza dzięki mieszkańcom, którzy złożyli projekty w ramach BO. Widać więc, że są efekty tego pomysłu, a mieszkańcy chcą się angażować. Stąd idea stworzenia rad dzielnic. Jednym z ich zadań byłoby opiniowane projektów realizowanych przez miasto. Żeby nie doszło do takich sytuacji jak np. na ul. Orlińskiego, że powstały utrudnienia dla kierujących pojazdami poruszającymi się tą drogą nie wspominając już o pojazdach uprzywilejowanych, z których mieszkańcy nie są zadowoleni - dodaje Arkadiusz Mielewczyk.
Radni z rad poszczególnych dzielnic mieliby pracować za darmo, co nie obciążałoby budżetu miasta. Wybierani byliby w ramach wyborów do rady miasta, to też w ramach oszczędności.

Pchli targ w Lęborku

- W związku z tym, że w Lęborku będzie 21 jednomandatowych okręgów wyborczych, z których do rady miasta trafia osoba z największą liczbą głosów, chcemy żeby w ramach tego samego głosowania do rady dzielnicy trafiły dwie kolejne osoby z pozostałych miejsc, czyli 2 i 3 - mówi Mielewczyk. Zdaniem inicjatorów powołania rad dzielnic ten sposób miałby swoje ogromne skutki pozytywne. - Z jednej strony osoby kandydujące do rady miasta mogłyby się sprawdzić w pracy w radzie dzielnicy, z drugiej mieszkańcy mogliby obserwować ich pracę i przekonać się czy startowali w wyborach tylko dla diety czy dlatego, że faktycznie chcą coś dla mieszkańców zrobić - mówią pomysłodawcy. - Rady dzielnic to szansa na lepsze wysłuchanie obywateli, zwiększenie ich wpływu na rozwiązywaniu lokalnych problemów przez podejmowanie decyzji oddolnie. To szybsze osiąganie kompromisów i lepsze wzajemne zrozumienie. A więc to szansa na budowanie prawdziwej lokalnej wspólnoty. O konkretnym podziale na dzielnice powinni zdecydować mieszkańcy. Nam zależy na tym, żeby łączyły one obszary o zbliżonym charakterze i uwzględniały istniejące naturalne lokalnej więzi. Przecież inne problemy mają obszary zabudowy jednorodzinnej, a inne wysuwają się na pierwszy plan w blokowiskach - wyjaśnia Marek Piotrowski, rzecznik prasowy stowarzyszenia.

- Zależy nam, żeby ta uchwała była dobrze przygotowana. Zamierzamy nasz pomysł skonsultować przede wszystkim z mieszkańcami. Tak aby narzędzie jakim mają być rady dzielnic jak najlepiej odpowiadały na potrzeby lęborczan - dodaje Włodzimierz Klata, członek stowarzyszenia.

Swoje opinie na temat rad dzielnic można już teraz przesyłać na adres e-mail: [email protected].