Tawęcino. W budynku po szkole powstaną mieszkania

Tawęcino. W budynku po szkole podstawowej powstaną mieszkania. Na gminnej liście oczekujących na lokal jest około 40 rodzin. Te osoby mogą liczyć na mieszkania w budynku po placówce oświatowej, zamkniętej przed trzema laty. W planie gminy Nowa Wieś Lęborska jest utworzenie w budynku po szkole podstawowej w Tawęcinie 8-10 lokali. Gmina szykuje wniosek o zmianę sposobu użytkowania budynku.- Gmina Nowa Wieś Lęborska jest w trakcie przygotowywania dokumentacji technicznej zmiany sposobu użytkowania budynku szkoły na budynek mieszkalny wielorodzinny zlokalizowany w Tawęcinie - informuje Elżbieta Wojtuń z Urzędu Gminy Nowa Wieś Lęborska. - W chwili obecnej przygotowywany jest przetarg na wykonanie dokumentacji projektowej dla zadania. Na ten cel gmina będzie chciał poszukać dofinansowania.
- Będziemy się starali o dofinansowanie przebudowy szkoły przez Bank Gospodarstwa Krajowego - tłumaczy Ryszard Wittke. - Budynek po szkole trzeba przebudować. Planujemy wykorzystać hol i go przebudować na potrzeby mieszkaniowe.

Czytaj również:Zamykaja szkołę w Tawęcinie

Od momentu likwidacji szkoły przed trzema laty, budynek pozostawał pusty z jednym wyjątkiem. Przed rokiem na krótko wprowadziło się tam stowarzyszenie, które planowało stworzenie w Tawęcinie ośrodka opieki dla osób starszych i chorych, ale szybko stamtąd się wyniosło, bo nie dało rady przystosować budynku dla potrzeb podopiecznych. - Ludzie ze stowarzyszenia obiecywali inwestycje, że zatrudnią ludzi, a potem przewieźli osoby starsze, chore i ich ulokowali ich w byłej szkole - wspomina pan Czesław, mieszkaniec Tawęcina, który woli „bez nazwisk”. - Ci chorzy wyszli na zewnątrz, zaczepiali ludzi. Jak tu powstaną mieszkania, to nie wiadomo kto tu zamieszka. Oby nie patologia, bo powstanie tu getto. Wójt uspokaja mieszkańców, że będą to w głównej mierze mieszkania komunalne i nie będą tam trafiali lokatorzy uciążliwi. - To będą mieszkania kwaterunkowe - mówi Ryszard Wittke, wójt Nowej Wsi Lęborskiej. - W gminie są osoby, które mieszkają w bardzo trudnych warunkach. To porządne rodziny z dziećmi. Chcemy im pomóc - wyjaśnia Ryszard Wittke.