Tymczasem, jak twierdzi PKP przejazd kolejowy pod Lęborkiem jest prawidłowo zabezpieczony i na szlaban nie ma co liczyć. Dlaczego? Na taką inwestycję nie ma środków.
Pobija kolejny rekord?
Idą podwyżki
Kilkanaście wozów strażackich, ponad 60 strażaków, pięć ambulansów oraz wozy policyjne- takie siły ratunkowe zostały wezwane w czwartek, 28 kwietnia do katastrofy kolejowej, do której doszło na niestrzeżonym przejeździe kolejowym w Mostach. Na miejscu zdarzenia straszny widok- całkowicie zmiażdżona ciężarówka, która zatrzymała się o włos od domu mieszkalnego oraz wykolejone wagony pociągu Intercity relacji Katowice-Gdynia poskładane jak zabawki z tektury. Wszędzie pełno szkła, żelaza i tony pustaków porozwalane na torach. Samochód ciężarowy, w którego naczepę wjechał rozpędzony pociąg przewoził właśnie pustaki. Bilans tej tragedii to 2 osoby zabite oraz 25 poszkodowanych.
- Jechałem za ciężarówką, która została zmiażdżona przez pociąg - relacjonował nam krótko po wypadku Jerzy Klein, mieszkaniec Mostów, który tego feralnego dnia akurat przejeżdżał przez przejazd. Pan Jerzy zresztą, jak wiele innych osób zareagował widząc co się dzieje. - Wyskoczyłem z samochodu i pobiegłem, żeby pomóc - relacjonuje Klein.
Czytaj nasz raport w bieżącym Echu Ziemi Lęborskiej
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?