- Dzisiejszej nocy ten las zniknął z powierzchni ziemi - relacjonują sobotnie wydarzenia leśnicy. - Kiedy stałem dziś w tym miejscu patrząc na złamane w pół drzewa, wyglądające jak patyczki do szaszłyków, brakło słów. Staliśmy z miejscowym podleśniczym patrząc na rozmiar szkód i prawie nic nie mówiliśmy. To tylko część jednego leśnictwa. Nie dotarliśmy wszędzie. Blokowały nas powalone drzewa, których nie dało się pokonać. Tylko w tym miejscu szkody wystąpiły na dziesiątkach hektarów powierzchni. Kilka tysięcy powalonych drzew. Liczymy straty.
Kalendarz siewu kwiatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?