Lębork. Spotkanie u pani Ani Sobolewskiej, tradycyjnie zgromadziło rzeszę seniorów i ciekawych gości. Nie zabrakło samorządowców, w tym Włodzimierza Klaty, Krzysztofa Siwki, miejskich radnych, dyrektor PUP w Lęborku, Wandy Koniecznej, Teresy Ossowskiej-Szarej, starosty lęborskiego, Alicji Zajączkowskiej, doradcy burmistrza Lęborka a gościem głównym był Marek Stawski, prezes firmy Profarm z Lęborka, wraz z małzonką, Ireną Stawską. Prezes Profarmu przy okazji przemówienia dowcipnie zcharakteryzował gospodynię spotkania.-Dziękuję pani Ani Sobolewskiej za miłe słowa.
Czytaj również:Spotkanie u pani Ani
Znamy się juz wiele, wiele lat i wiemy doskonale, co pani jest uprzejma robic dla innych ludzi - mówił Marek Stawski, prezes firmy Profarmz Lęborka, który wraz z żoną gościł na spotkaniu u pani Ani Sobolewskiej. - I też swoją osobą, swoją działalności potrafi pani zarażać innych. Czasem nawet jak rozmawiamy wśród naszych kolegów, przedsiębiorócw, to mówimy „Boże, ta Sobolewska to nas zamęczy’ - żatrował prezes Profarmu. - Ale niech będzie, bo jak widzimy, jak druga osoba robi coś dobrego dla innych, to to jest zaraźliwe. I pani tak potrafi zarażać innych. To jest wielki wzór dla wszystkich. Marek Stawski przedsatwił gościom historię firmy, powody, dla których rozpoczął produkcję leków i perspektywy na przyszłość.Spotkanie nie mogło obyć się bez tradycyjnego juz pączka i jabłka. Słodkościami obdarowała gości starsosta Teresa Ossowska-Szara, a prezes Marek Stawski przekazał uczestnikom torbę z próbkami kosmetyków produkcji Profarmu.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?