Lębork. Policja użyła gazu podczas interwencji wobec jednego z dwóch legitymowanych mężczyzn. Do zdarzenia doszło w sobotę, po godz. 21.00 w pobliżu nadleśnictwa Lębork. Jak twierdzi świadek zdarzenia, który nagrał całą sytuację, gazu użyto bezpodstawnie. Drugi z mężczyzn, Mirosław Syldatk, został zatrzymany i jak twierdzi, wywieziony do lasu w okolicach Małoszyc, uderzony i groźbą zmuszony do podpisania czterech "czystych" mandatów. - Bałem się, więc podpisałem "in blanco" -tłumaczy Mirosław Syldatk. Syldatk zgłosił już sprawę do prokuratury.
Zobacz film:
Policja nie zaprzecza, że wobec jednego z mężczyzn użyto gazu, ale twierdzi, że były ku temu podstawy. - Mężczyzna utrudniał interwencję - mówi sier. sztab. Marta Kandybowicz, oficer prasowy KPP w Lęborku i zapewnia, że policja wyjaśnia wszelkie okoliczności zdarzenia.
Więcej w "Dzienniku Bałtyckim" i piątkowym "Echu Ziemi Lęborskiej".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?