Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lębork. Metamorfoza zmieniła Agatę Stępień

Robert Gębuś
Lębork. Metamorfoza, nasz plebiscyt, w którym pani Agata Stępień stała się zupełnie innym człowiekiem, został zakończony.

Lębork. Metamorfoza zakończona. Lęborczanka Agata Stępień przeszła metamorfozę nie tylko wyglądu zewnętrznego. Dieta, ćwiczenia, spotkanie ze stylistką, wizyty u stomatologa i fryzjerki przyniosły świetne efekty Agata Stępień jest laureatką pierwszej edycji naszego plebiscytu na "Metamorfozę". Przez blisko 7 tygodni diety połączonej z ćwiczeniami jej waga spadła z 90,6 kg do 83,6 kg.- Kiedyś długo chodziłam do dietetyka i nie mogłam w ogóle schudnąć. Dopiero teraz są efekty - przyznaje Agata Stępień. - Jestem bardzo zadowolona. Nabrałam pewności siebie. Schudłam dużo i chciałabym jeszcze więcej. Będę kontynuować ćwiczenia i dietę. Całą metamorfozę oceniam na szóstkę. Mąż widzi, że inaczej się zachowuję. Byłam przytłoczona swoim wyglądem. Teraz musi na mnie dłużej czekać, jak wychodzimy - mówi z uśmiechem.
Ale liczby to nie wszystko, bo w przypadku jej osoby zadanie zrzucenia zbędnych kilogramów było utrudnione.
Moje zadanie było najważniejsze, ale i najtrudniejsze, bo podczas wstępnego wywiadu okazało się, że pani Agata cierpiała na nowotwór brodawkowaty tarczycy, który w tym roku został on usunięty wraz z całą tarczycą i węzłami chłonnymi - przyznaje dietetyk mgr inż. Anetta Makiewicz z Dietetycznego ABC, współorganizator "Metamorfozy". - Upośledzenie lub brak tarczycy spowalnia proces odchudzania. Bez względu na to, że je się mało, organizm wszystko trawi wolniej. Właściwie skomponowana dieta i treningi spowodowały jednak, że waga spadła.

Czytaj również:Dożynki w Garczegorzu

Osiągnęliśmy 8-procentowy ubytek masy ciała w stosunku do wagi, z jaką do nas przyszła. To jest bardzo dobry wynik. Teraz musi uzbroić się w cierpliwość, bo chciałaby pewnie tych kilogramów zgubić więcej, natomiast w przypadku tej jednostki chorobowej musi wydłużyć to w czasie. Powinno to zmobilizować inne panie, żeby coś ze sobą zrobić. Wielu z nas szuka wymówek, a to choroba, a to jakieś obciążenie genetyczne. Tylko właściwa dieta, aktywność fizyczna oraz czas pozwolą osiągnąć wymarzoną sylwetkę - podkreśla.

Czytaj również:Na rolkach przez Polskę

W metamorfozie Agacie Stępień najbardziej zależało na utracie nadmiernej wagi ciała, stąd tak bardzo przykładała się do ćwiczeń. - Odwiedzała nasze studio od poniedziałku do piątku przez prawie 7 tygodni - mówi Anetta Makiewicz z Dietetycznego ABC. - Treningi były zróżnicowane. Korzystała z Vacu wierzy w podciśnieniu, z roll masażu, z limfo drenażu. Sumiennie, codziennie była na treningu, do tego bardzo dokładnie przestrzegała diety, wszystko ważyła i mierzyła i pewnie dalej będzie to robić, bo widzi, że są efekty. Lepiej się czuje, ma dużo lepsze samopoczucie, nabrała pewności siebie. O metamorfozę szafy zadbała stylistka Michalina Romańska, prowadząca modowego bloga. - Moim zadaniem było dopięcie wszystkiego pod względem stylizacyjnym - mówi stylistka. - Choroba spowodowała, że Agata mocno przytyła, jej samoocena mocna spadła, przez co nie miała chęci do życia. Chodziła smutna i przygnębiona. Choć szafę miała pełną pięknych sukienek ubierała się ciągle w te same czarne bądź szare zestawy. Spotkałyśmy się u niej w domu i zrobiłam totalny przegląd i porządek w jej szafie. Ułożyłam zestawy i wyrzuciłam 30 par leginsów. Dałam jej mnóstwo wskazówek i porad dotyczących zasad ubierania. Na podsumowaniu przemiany nie było już leginsów. Za to jest pewna siebie, zadowolona i piękna kobieta. W ramach metamorfozy nasza laureatką odwiedziła także gabinet stomatologiczny.
- Pani Agata wymagała oczyszczenia zębów z kamienia i ich wybielenia. Była trochę zestresowana, ale jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję, że pani Agata także - mówi stomatolog Marlena Wilczyńska-Rezmer. O nową fryzurę Agaty Stępień zadbała Agnieszka Szroeder z Zakładu Fryzjerskiego "Aga".
Choć w naszym plebiscycie przewidziana była nagroda tylko dla zwyciężczyni, to doceniając zaciętą rywalizację, studio Dietetyczne ABC postanowiło także ułożyć program diety dla drugiej w plebiscycie Anny Zając z Janowiczek w gminie Nowa Wieś Lęborska. - Zgłosiłam się, bo bardzo zależało mi na zmianie swojego wizerunku - mówiła przed rozpoczęciem plebiscytu Anna Zając. - Od dziecka jestem otyła i stosowałam już niejedną dietę, ale mi to nie wychodziło. Jestem już 4 lata po ślubie i nadal nie mam dziecka. Badałam się i lekarz powiedział, że to przez moją nadwagę. Dzięki plebiscytowi mogłabym spełnić nie tylko moje marzenie, ale także marzenie mojego męża. Myśl o dziecku będzie mnie bardzo motywować, ale potrzebuję również pomocy z zewnątrz - podkreślała.
Do 4-tygodniowego reżimu dietetycznego Anna Zając dołożyła intensywny nordic walking, uprawiany 4-5 razy w tygodniu, do tego ćwiczenia na spalanie tkanki tłuszczowej. Efekt jest znakomity. Waga spadła o prawie 10 kg.
- Jestem bardzo zadowolona - mówi z radością. - Zastosowany program był całkowitym przeciwieństwem tego, co wcześniej jadłam. Z wielu rzeczy, jak słodycze czy mięso smażone na głębokim oleju, musiałam zrezygnować. Zastąpiły je chude, gotowane mięso, warzywa i owoce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto