Chodzi o kamery. To dzięki monitoringowi mamy w Lęborku poczuć się bezpieczniej.Do końca września do siedmiu już funkcjonujących na terenie Lęborka kamer mają dołączyć kolejne. Tych nowych będzie dziesięć. Zamontowane zostaną głównie w obrębie centrum miasta, ale też jedna z kamer stanie w tzw. złotym trójkącie, czyli u zbiegu ulic Stryjewskiego i Malczewskiego.
Biedroń rozdawał jajka
Nie zostawiaj laptopa w aucie
- Dzięki monitoringowi udało się ustalić sprawców wielu przestępstw, jak pobicia, kradzieże czy zniszczenia mienia - mówi asp. Daniel Pańczyszyn i opowiada, że często zdarza się, że sprawca nie jest świadomy, że patrzy na niego oko kamery, a za jej pośrednictwem policjant pełniący dyżur w centrum monitoringu. - Tak było, kiedy dwóch wandali próbowało wrzucić do rzeki stojak z reklamą jednej z lęborskich szkół językowych. W ciągu kilku minut na miejscu była policja, sprawców ujęto, a popisy wandali można oglądać... w internecie.
- Nawet jeśli w danym miejscu nie ma kamer, to w przypadku popełnienia jakiegoś przestępstwa w ich sąsiedztwie, zawsze analizujemy zapis, bo może się zdarzyć, że sprawca przejdzie obok.
Tak było w przypadku sprawcy napadu na jubilera na ul. Staromiejskiej. Choć w bezpośrednim sąsiedztwie sklepu kamer nie było, to złodziej wychodząc z ulicy Staromiejskiej szedł na wprost kamery znajdującej się na placu Pokoju.
- A to pozwoliło nam zrobić dokładne i wyraźne zdjęcie jego twarzy - tłumaczy Pańczyszyn.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?