Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Kubasiewicz próbował sprzedać konie

(g)
We wtorek przez kilka godzin policjanci i członkowie Pogotowia i Straży dla Zwierząt z Trzcianki pilnowali 42 koni, które pozostały w stajni.
We wtorek przez kilka godzin policjanci i członkowie Pogotowia i Straży dla Zwierząt z Trzcianki pilnowali 42 koni, które pozostały w stajni. fot. Pogotowie dla Zwierząt
Łęczycka policja zatrzymała we wtorek 42 konie krwi arabskiej znajdujące się nadal na terenie stajni łódzkiego biznesmena i prominentnego polityka Krzysztofa Kubasiewicza, w Prądzewie pod Łęczycą. Zwierzęta od kilku lat trzymane były w skandalicznych warunkach.

- Konie stanowią żywy dowód w sprawie o znęcanie się nad zwierzętami - tłumaczy mł. asp. Agnieszka Ciniewicz z łęczyckiej policji. - Pozostaną na terenie stajni, jednak właściciel nie będzie mógł ich sprzedać ani wywieźć. Opiekę nad nimi przejmą wolontariusze i pracownicy Pogotowia dla Zwierząt.

Wspólna akcja policji i strażników to odpowiedź na próby pozbycia się zwierząt. W poniedziałek biznesmenowi udało się sprzedać trzy konie za 4,5 tys. zł.

- Cieszymy się z błyskawicznej reakcji policji, gdybyśmy przyjechali dzień później mogło się okazać, że w stajni nie ma już ani jednego zwierzęcia - mówi Grzegorz Bielawski, prezes pogotowia.

Araby miały zostać we wtorek wywiezione ze stajni w Prądzewie. Ostatecznie zdecydowano jednak, że zostaną tam przez kilka najbliższych dni.

- Na miejscu będziemy mogli lepiej im pomóc - tłumaczy Bielawski. - Konie są w tragicznym stanie. Trzeba je odrobaczyć, opatrzyć rany, nakarmić i wywieźć sterty odchodów zalegające w ich boksach. By to zrobić, część koni trzeba będzie uśpić, bo panicznie boją się ludzi.

Policja w dalszym ciągu oczekuje na ekspertyzy weterynaryjne, dotyczące 10 koni zabranych ze stajni w miniony piątek. Jeżeli okaże się, że zwierzęta były maltretowane, sprawa trafi do prokuratury. Policja bada też czy wszystkie araby należały do łódzkiego biznesmena.

- Istnieje podejrzenie, że część z nich była tam jedynie hotelowana przez innych właścicieli - tłumaczy mł. asp. Agnieszka Ciniewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Krzysztof Kubasiewicz próbował sprzedać konie - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na lebork.naszemiasto.pl Nasze Miasto