18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

10 miesięcy pozbawienia wolności za znęcanie się nad końmi

(g)
Krzysztof K. nie stawił się na ogłoszeniu wyroku.
Krzysztof K. nie stawił się na ogłoszeniu wyroku. archiwum
Na 10 miesięcy więzienia, 40 tys. zł grzywny i 2,5 tys. zł nawiązki na rzecz Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance skazał w piątek sąd w Łęczycy łódzkiego biznesmena Krzysztofa K., byłego polityka SLD i założyciela jednej z łódzkich rozgłośni radiowych. Był on oskarżony o znęcanie się nad końmi.

Dodatkowo sąd orzekł wobec niego pięcioletni zakaz hodowli zwierząt. Biznesmen musi też zapłacić 15 tys. zł kosztów procesu.

Krzysztofowi K. udowodniono, że do sierpnia 2009 roku w swej stajni w podłęczyckim Prądzewie przetrzymywał w skrajnie złych warunkach 54 konie krwi arabskiej. Zwierzęta były chore, zagłodzone, mieszkały w boksach pełnych odchodów. Żywiono je sporadycznie i pojono brudną wodą. Kilka z nich padło. Dorastającym źrebiętom nie zdjęto kantarów - skórzane pasy powrastały w ich skórę.

Makabrycznego odkrycia dokonali pracownicy Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance. Wystąpili z wnioskiem o odebranie koni. Krzysztof K. starał się przeszkodzić w akcji, próbując sprzedać część z nich. Ostatecznie udało wywieźć wszystkie konie. Trafiły one do różnych stajni w województwie.

Przed sądem Krzysztof K. bronił się sam. Próbował udowodnić, że araby nie są jego własnością. Zeznania świadków przeczyły jego wersji. Oskarżony przestał w końcu przyjeżdżać na rozprawy. Nie było go również na ogłoszeniu wyroku.

- Wyrok jest sygnałem dla społeczeństwa, że nie wolno dręczyć zwierząt, bo grożą za to kary - mówi Grzegorz Bielawski, prezes zarządu Pogotowia dla Zwierząt w Trzciance, który był oskarżycielem posiłkowym. - Naszym zdaniem wyrok, choć niezbyt surowy, jest sprawiedliwy.

Sędzia poinformował, że wysokość wyroku (na razie nie jest prawomocny) podyktowana była faktem, że biznesmen był już pięciokrotnie karany. Dwa razy skazano go na karę więzienia w zawieszeniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto