Przeciwnikiem tężni solankowej na Plantach jest m.in. Jerzy Lysy. - Kompletną paranoją jest robić coś takiego w miejscu, które w ogóle się do tego nie nadaje - mówi wieloletni wójt Gminy Bochnia, który obecnie jest miejskim radnym.
Jego zdaniem przemawia za tym m.in. zabieranie szkolnych boisk na budowę obiektu służącego jako inhalator, czy konieczność transportu solanki z kopalni na Planty, co wiąże się z narażaniem środowiska. Uważa też, że tężnia na Plantach w żaden sposób nie spowoduje, że zwiększy się ruch turystyczny w centrum Bochni.
Od trzech lat z pomysłem budowy tężni solankowej na Plantach walczy także Stowarzyszenie Bochniaków i Miłośników Ziemi Bocheńskiej. Zdaniem jego członków umiejscowienie takiego obiektu w tym miejscu wpłynie negatywnie m.in. na zabytkowy
drzewostan. - Jeżeli opracowany zostanie dokument, w którym zostanie wykazane, że tężnia nie będzie miała złego wpływu na środowisko, to nie będziemy w żaden sposób blokować tej inwestycji w tym miejscu. Na razie jednak nie ma takiego opracowania - zaznacza Jan Paluch z bocheńskiego stowarzyszenia.
Sceptycznie nastawiony do tężni na Plantach Salinarnych jest także Krzysztof Kokoszka, który był kandydatem na burmistrza Bochni. - Sąsiedztwo takiego obiektu z zabytkowym parkiem i szkołą nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem - mówił podczas jednego ze spotkań podczas kampanii wyborczej.
Zamiast Plant szyb Campi
Podczas pierwszego posiedzenia komisji rewizyjnej nowej Rady Miasta Jerzy Lysy zawnioskował do pozostałych radnych o spotkanie w celu omówienia lokalizacji tężni. Jego wniosek został poparty jednogłośnie. Wśród omawianych lokalizacji będzie teren znajdujący się koło szybu Campi bocheńskiej kopalni soli. - Jest to jedno z rozwiązań. Są tam duże możliwości. Wiem, że kopalnia prowadzi rozmowy na temat pozyskania terenów, które znajdują się w jej sąsiedztwie. Idealnie nadają się one na taką inwestycję - zaznacza samorządowiec.
Podkreśla, że zmiana miejsca budowy tężni w żaden sposób nie będzie skutkowała stratą przyznanej na ten cel dotacji (blisko 3,7 mln zł).
Podobnego zdania są przedstawiciele „Bochniaków”. Ich zdaniem, takie rozwiązanie byłoby nie tylko tańsze, ale i lepsze pod względem turystycznym.
Nie będzie zmiany
Władze Bochni nie rozważają przeniesienia zaplanowanej inwestycji, która pochłonie w sumie ok. 7,8 mln zł, w inne miejsce. - Tężnia wpisuje się w szerszy plan rewitalizacji Bochni i stanowi jego istotny element - mówi Andrzej Koprowski z bocheńskiego magistratu.
Miasto ma pełne poparcie w sprawie lokalizacji tężni solankowej ze strony prezesa bocheńskiej kopalni soli Zbigniewa Rojka, który uważa że miasto nie chciałoby inwestować na nie swoim gruncie. - Trzeba się kierować rozsądkiem i tym, co jest realne, a nie jakimiś wizjami -uważa Zbigniew Rojek.
Jego zdaniem, przy szybie Campi nie ma miejsca na budowę tężni, a tereny, które kopalnia chce kupić, to jeszcze dość odległa przyszłość. - Jeżeli wszystkie atrakcje będą przy kopalni, to turysta już na pewno nie wybierze się do centrum Bochni.
KIEDY POWSTANIE TĘŻNIA?
Prace przy budowie tężni rozpoczną się prawdopodobnie na wiosnę 2019 roku po uzyskaniu zgody na budowę. Zanim to jednak nastąpi najpierw muszą dokładnie zostać określone warunki, takie jak m.in. wpływ tężni na środowisko. Wojciech Norek z firmy ZUE S.A., która jest wykonawcą, inwestycji podkreśla, że wykonanie obiektu jest przewidziane do końca 2019 roku.
TĘŻNIE SOLANKOWE W POLSCE
Dawniej tężnie służyły do uzyskiwania soli kuchennej, obecnie stanowią ogromne inhalatoria. Najstarsze tężnie w Polsce znajdują się w Ciechocinku. Zespół trzech obiektów powstał w XIX w. i jest największą tego typu drewnianą konstrukcją w Europie. Tężnie solankowe znajdują się również w Konstancinie, Inowrocławiu, a nieco bliżej - w Wieliczce i Rabce-Zdroju.
BOCHNIA - WARTO ZOBACZYĆ:
WIDEO: Jak zabezpieczyć prywatne informacje w sieci?
Autor: Dzień Dobry TVN, x-news
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?